Śmierć nigdy nie przychodzi w porę. Jest zaskoczeniem, wzbudza smutek i żal u tych, którzy pozostają. 8 listopada w szpitalu w Radziejowie zmarł kolega WIKTOR KALINOWSKI. Covid-19 dokonał spustoszenia, którego Wiktor nie zdołał pokonać. Miał 68 lat.
Był rodowitym włocławianinem. Ukończył Technikum Chemiczne, a potem Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
We Włocławku zapamiętany został ze swych administracyjnych funkcji w Zespole Szkół Medycznych i współtworzenia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
Sprawy rodzinnego miasta zawsze były bliskie Jego działalności. W latach 1994–1998 sprawował mandat radnego Rady Miasta Włocławka reprezentując SLD.
Od zawsze związany był z lewicą. Wspominając Zmarłego, koledzy mówią, że skojarzenia długo były proste: SLD – Kościuszki – Wiktor! Długo, bo przez 20 lat wybierany był na funkcję sekretarza Rady Miejskiej SLD we Włocławku. Współpracował z czterema przewodniczącymi włocławskich struktur SLD.
Trudno było sobie wyobrazić społeczne i polityczne kampanie czy wybory, w których uczestniczył SLD bez Wiktora!
Był otwarty na każdego człowieka. Pomagał każdemu, kto przyszedł po pomoc na ul. Kościuszki, do siedziby partii. Po pomoc zawodową, prawną, zwyczajnie ludzką. Był tam zawsze pracując społecznie, choć czasem oddawał się swojemu hobby – myślistwu.
Znający Go bliżej ludzie podkreślają charakteryzujące Wiktora cechy – skromność, spokój, uśmiech, podejmowanie się zadań, które były konieczne bez wystawiania piersi do orderów. Taki był!
Dziwnie wpisywać czas przeszły akurat w odniesieniu do Wiktora – życzliwego, koleżeńskiego, dobrego Człowieka.
Jutro, 13 listopada, przyjaciele i znajomi pożegnają Wiktora Kalinowskiego w Jego ostatniej drodze.
W imieniu kierownictwa Kujawsko-Pomorskiej Nowej Lewicy składamy serdeczne wyrazy współczucia Rodzinie i Bliskim. Niech spoczywa w pokoju.
Cześć Jego Pamięci!
12 listopada 2021 r.