Gościem „Rozmowy Dnia” na antenie Radia Pomorza i Kujaw był szef Klubu Poselskiego Lewicy Krzysztof Gawkowski. Rozmowę prowadził redaktor Michał Jędryka. Tematykę zdominowało dyskutowane żywo w kraju inwigilowanie wielu osób publicznych i podejmowane w parlamencie próby powołania sejmowej komisji śledczej.
Krzysztof Gawkowski mówił o swojej roli w wyjaśnianiu afery podsłuchowej. – To były rozmowy o Polsce, bo aferę podsłuchów i inwigilacji trzeba wyjaśnić. Prawo i Sprawiedliwość dopuściło się rzeczy karygodnych – zdecydowało się na podsłuchiwanie nieprzychylnych władzy osób, polityków, ale też nie wiadomo, czy Pegasus nie był wykorzystywany nielegalnie przeciwko obywatelom.
W swoich wypowiedziach oskarżenia o inwigilacje skierował pod adresem PiS–u.
– Prawo i Sprawiedliwość rządzi w Polsce od siedmiu lat. Pegasus był zakupiony trzy lata temu. To za czasów Mariusza Kamińskiego – ministra i koordynatora służb specjalnych, i rządów PiS ten program był używany, więc trudno mówić, że jakaś inna władza za to odpowiada. Prawo i Sprawiedliwość ma w tej sprawie grzechy na sumieniu, udowodnione przez sądy. Przypominam, że minister Wąsik czy Kamiński – obaj z resortu spraw wewnętrznych i administracji – mają wyroki sądu, które oskarżały o podsłuchiwanie i wykorzystanie operacyjne nielegalnych metod. Skończyło się to uniewinnieniem przez prezydenta, ale to wszystko trzeba pamiętać. Uważam, że dziś nie ma innego organu w Polsce niż właśnie niezależna, sejmowa komisja śledcza, która mogłaby to wyjaśnić. Dotyczy to podsłuchiwania, czyli wykorzystywania służb specjalnych przeciwko obywatelom. Prokuratura pana Ziobry nie jest w stanie tego zrobić, bo szybko umorzyła śledztwo w sprawie tych, którzy zgłaszali, że byli inwigilowani Pegasusem. Lewica jest za powołaniem komisji śledczej, bo nie chce, żeby obywatele czuli się niebezpiecznie w swoim kraju.
Posłuchaj nagrania audycji w radiu PiK TUTAJ
opr. nim, 11 lutego 2022 r.