Działacze Lewicy pojawili się dziś na targowisku na bydgoskich Kapuściskach. Bezpośrednie rozmowy z mieszkańcami, wyrażane wprost obawy przed zimą, trudne pytania co dalej z praworządnością i funduszem odbudowy, jak zaufać polskiemu państwu, że wie, jak pokonać kryzys ekonomiczny, energetyczny, inflację i drożyznę, zjawiska odczuwalne w każdym domu.
Lewica ma przemyślane i gotowe – w postaci projektów ustaw –rozwiązania. Prezentuje je podczas objazdów po Polsce, gdzie parlamentarzyści Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy rozmawiają z mieszkańcami bez barierek, obstawy policyjnej i selekcji uczestników. Spotykają się, jak tu w Bydgoszczy, w miejscach, gdzie najbardziej odczuwalny jest spadek poziomu życia Polaków, gdzie ceny żywności pozwalają na coraz mniejsze zakupy.
Parlamentarzyści byli już w lipcu w Grudziądzu, Inowrocławiu, Mogilnie i Lipnie. Kujawsko-pomorski poseł Krzysztof Gawkowski, jako przewodniczący Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy oraz posłanka Joanna Scheuring-Wielgus uczestniczyli w takich spotkaniach w różnych miejscowościach i województwach kraju.
W Bydgoszczy zorganizowano dziś także konferencję prasową przy terenie wspomnianego targowiska.
Zabierający głos działacze Lewicy diagnozowali obecny stan gospodarki, najbardziej drażliwe miejsca w społeczeństwie, gdzie określone grupy zawodowe odczuwają boleśnie niskie i niepodnoszone od dawna płace, a tym samym degradację zawodu w hierarchii społecznej. Obserwuje się zjawisko odejść z pracy w zawodach obdarzonych dotąd misją społeczną. Dotyczy to sfery usług publicznych, nauczycieli, pielęgniarek, urzędników. Mówił o tym Piotr Hemmerling – współprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.
Michał Wysocki – współprzewodniczący Rady Miejskiej Nowej Lewicy w Bydgoszczy zwrócił z kolei uwagę na strach przed zimą, bo rosną koszty życia, a zapowiadane rachunki za ogrzewanie i gaz zwiększają się wielokrotnie. Nie wystarczy wypłacanie dodatku węglowego tylko części obywateli, ogrzewających się spalaniem węgla, którego i tak brakuje. Taki pomysł niczego nie rozwiąże. Lewica proponuje w swojej ustawie tzw. dodatek grzewczy obejmujący wszystkie gospodarstwa domowe bez względu na rodzaj spalanego surowca do ogrzania domów.
Zbigniew Welenc – sekretarz Rady Wojewódzkiej wskazał na sytuację najsłabszych, których najboleśniej dotknie polityka rządu prowadząca do ubóstwa – emerytów i rencistów. Symbolicznym przykładem ich stanu stała się kobieta z telewizji, której po opłaceniu rachunków za ciepło pozostanie z emerytury 10 zł dziennie na koszty wyżywienia, leków, itp. Senator PiS nie zna wprawdzie tak ubogich ludzi, ale to tylko świadczy, jak bardzo rządzący oderwali się od rzeczywistości i odwrócili od sytuacji rodzin. Lewica proponuje druga waloryzacje emerytur.
Poseł Krzysztof Gawkowski stwierdził, iż sposobem na naprawę gospodarki, skuteczniejszą walkę z inflacją i rozwinięcie inwestycji jest przyjęcie środków europejskich w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Pytał retorycznie – kto jest odpowiedzialny za blokowanie tych funduszy, opóźnianie ich przyjęcia w Polsce. Kto wznieca niepotrzebne konflikty z Unią Europejską, a jednocześnie prowadzi do zubożenia Polaków. Jednoznacznie ocenił takie działania ekonomiczną zdradą stanu!
Nie służą Polsce zawirowania w realizacji tzw. kamieni milowych w dziedzinie naprawy sądownictwa, likwidacji Izby Dyscyplinarnej i przywrócenia do pracy zawieszonych przez nią sędziów. Ustawa prezydencka nie wypełnia wymogów sądów europejskich, a Polska codziennie płaci za to milionowe kary. Farsą było losowanie nazwisk sędziów do nowo tworzonej Izby Odpowiedzialności Zawodowej z „jajek niespodzianek”.
Poseł K. Gawkowski wezwał, by Sejm działał szybko, nie czekał do jesieni (Sejm wybrał się na 7-tygodniowe wakacje), ale jeszcze w sierpniu zwołał swoje posiedzenie, na którym powinny być przegłosowane projekty ustaw lewicy o dodatku grzewczym i likwidacji Izby Dyscyplinarnej.
Lewica w całej Polsce do takich rozwiązań namawia.
Jednym z postulatów lewicy jest też obniżka cen energii i paliwa. Ciekawe argumenty przytacza poseł Jan Szopiński. Informuje, iż Agenda ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa opublikowała comiesięczny raport dot. cen żywności na świecie. W lipcu br. odnotowano gwałtowny spadek cen, największy od 2009 r. w przeciwieństwie do Polski, gdzie nadal rosną. Podobnie rzecz dotyczy spadku cen gazu ziemnego i ropy, a ceny te sięgnęły poziomu… sprzed rozpoczęcia wojny w Ukrainie. W Polsce wysokie ceny paliw doprowadzają firmy do bankructwa! Czyżby rząd sztucznie windował ceny, gdyż ich uwolnienie wpłynęłoby na wysokość inflacji, a to wprost na słupki… niepoparcia rządzących w sondażach?
Opr. nim, 9 sierpnia 2022 r.