„Lewica w trasie” to ogromne merytoryczne i logistyczne przedsięwzięcie. Przygotowania do tego wyjątkowego dnia – 18 maja, trwały od wielu tygodni. Dyskutowano o szczegółach na posiedzeniach Zarządu Wojewódzkiego i jego prezydium, całość koncepcji akceptowała Kujawsko-Pomorska Rada Wojewódzka. Wielki wysiłek działaczy organizacyjnych w instancjach powiatowych i miejskich w siedmiu miastach zostanie niebawem oceniony. Podsumowane będą także treści, jakie wynikały ze spotkań z mieszkańcami, pozwalające odpowiedzieć na zasadnicze pytanie „Lewicy w trasie” – w jakim stopniu akceptowane są rozwiązania programowe proponowane przez Lewicę? Czy Lewica jest potrzebna Polsce, czy może liczyć na głosy wyborców, by móc ten program wdrażać po wyborach, uczestnicząc w rządzie?
O ile przedpołudniowe rozmowy z mieszkańcami na ulicach, targach, otwartych przestrzeniach miast miały charakter życzliwych opinii, głównie żalów na niełatwe warunki życia, wyczekiwania pomocy, opieki, o tyle spotkania odbywane w salach w godzinach popołudniowych – pozwalały na bardziej szczegółowe przedstawienie programu lewicy i obszerniejsze odpowiedzi na zadawane z sali pytania.
Na tych spotkaniach posłanki i posłowie Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy (Nowa Lewica, PPS, Koalicja Razem), którzy przyjechali do województwa kujawsko-pomorskiego z różnych stron kraju, mieli możliwość zapoznania się z problemami charakterystycznymi dla tego regionu kraju podczas zaplanowanych wcześniej wizyt u władz samorządowych, rozmów ze starostami, burmistrzami, prezydentami miast. W Toruniu, gdzie mieści się siedziba Urzędu Marszałkowskiego, zorganizowano spotkanie posłanek i posłów z marszałkiem Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotrem Całbeckim. Marszałek przygotował prezentację, którą zreferował pt. „Wyzwania i potrzeby rozwojowe w województwie kujawsko-pomorskim, wykraczające poza obszar kompetencji samorządu województwa”. W sam raz, by zainteresować takimi potrzebami regionu izbę poselską, stanowiącą prawo. W spotkaniu uczestniczył jedyny w tej kadencji radny lewicy w Sejmiku – Stanisław Pawlak.
Trudno zrelacjonować przebieg spotkań we wszystkich miejscowościach, szczegółowo opisano to bydgoskie, gdzie w sali konferencyjnej kompleksu sportowego „Zawisza” obecny był współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek Sejmu RP Włodzimierz Czarzasty. Towarzyszyli mu w przedstawianiu obszernego, wielowątkowego programu lewicy – szef Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski oraz posłanki – Magdalena Biejat – współprzewodnicząca RK Lewicy Razem i z Nowej Lewicy posłanka Anna Maria Żukowska – czytaj więcej TUTAJ. W ciągu dwóch godzin oficjalnego spotkania zmieściło się zaledwie 7 pytań z sali, reszta już poza relacją wideo przerodziła się w rozmowy w mniejszych grupach. Za to spotkanie organizacyjnie odpowiedzialni byli współprzewodniczący RM Nowej Lewicy w Bydgoszczy – Mirosław Kozłowicz i Michał Wysocki. Prowadził je Piotr Hemmerling – współprzewodniczący RW. Na sali wiceprzewodnicząca RK Nowej Lewicy i bydgoska radna Anna Mackiewicz, obok sekretarz RW Zbigniew Welenc.
Nieco inaczej było w Toruniu. Zainteresowanych spotkaniem z parlamentarzystami lewicy zaproszono do znanego klubu „Kameleon”. Spotkanie prowadziła torunianka, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. Wszyscy zasiedli w partnerskim kręgu, albowiem i goście z Sejmu i torunianie wykazali się równie niezłą wiedzą i własnymi przemyśleniami. To była półtoragodzinna rozmowa o Toruniu i o Polsce. Na sali opiekunka grupy współprzewodnicząca RM Kazimiera Janiszewska, a wśród dyskutantów współprzewodniczący RW Jacek Warczygłowa. Pracowicie uwieczniał wszystko na fotografiach sekretarz RM Dominik Cyryl Stajnbart.
Do Torunia przyjechali bardzo wyraziści posłowie, znani z telewizyjnych odważnych wystąpień, jak np. Katarzyna Kotula, Krzysztof Śmiszek, Wiesław Szczepański, Marek Rutka.
Każdy z gości miał pół minuty na przypomnienie czym się zajmuje na co dzień w Sejmie, a potem już głos mieli torunianie. Zgłoszeń do zabrania głosu było bez liku, ale Joanna Scheuring-Wielgus dawała radę.
Tu nie było naiwnych, lakonicznych pytań z wiedzy z TVP. Dyskutant wyliczył np. ile emeryci płacą państwu w 9-procentowej składce zdrowotnej, a ile otrzymują w tzw. 13. i 14. emeryturze. Inny – dowodził, że należałoby wnioskować o dopłaty do ciepła produkowanego przez przestarzałe ciepłownie, albo że podatki są przekładaniem pieniędzy z kieszeni do kieszeni i fałszywe jest mówienie o ich obniżce. Jaką przyszłość szykujemy młodym, by chcieli pozostać w Polsce a nie wyjeżdżać na zachód ze zdobytym tu wykształceniem? Czy słuszne jest dawanie zielonego światła na rozwój wielkich korporacji w Polsce? Jak unikać takich praktyk władz, jakie ujawniono z zastosowaniem programu szpiegującego Pegasus?
Ktoś inny dokonał symulacji wyników wyborczych startowania opozycji z jednej i kilku list wyborczych i przeliczenia mandatów wg metody D`Hondta. Jak ocenia się w sejmowej Komisji Obrony Narodowej działania ministra M. Błaszczaka – pytano W. Szczepańskiego członka tej komisji? Jak to jest – zastanawiał się uczestnik spotkania, że Polska Grupa Zbrojeniowa oczekuje od rządu 8–10 mld zł dotacji, by uzyskać… płynność finansową, a przecież ona ma zająć się produkcją amunicji dla Ukrainy? Z posłanką Kotulą rozmawiano o prawach kobiet, co najpierw trzeba zrobić po wyborach, czy powrócić do kompromisu aborcyjnego?
Wiek uczestników – średni i dojrzały, to ta najbardziej skupiona wokół ideałów lewica, ale obok posłanek i posłów miejsce zajął Mateusz Orzechowski z Młodej Lewicy. Rzecz godna zauważenia, gdyż jest on m.in. współorganizatorem Kujawsko-Pomorskiego Okrągłego Stołu wokół Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, które to wydarzenie odbędzie się już w poniedziałek, 22 maja w Grudziądzu. Jest nadzieja, że młodzi lewicowcy wezmą odpowiedzialność za sprawy, które przecież tak bardzo dotykają ich pokolenia i będą konsekwentni w działaniu!
Podobne spotkania z parlamentarzystami odbywały się równocześnie w kilku innych miastach. W Inowrocławiu w sali restauracji „Twoje smaki” przewodził spotkaniu współprzewodniczący RP Nowej Lewicy, wicestarosta inowrocławski Włodzimierz Figas. W rozmowie z mieszkańcami uczestniczyli posłowie Tadeusz Tomaszewski, Paweł Krutul i Maciej Kopiec.
Nie zaplanowano popołudniowego spotkania z mieszkańcami w Grudziądzu, ale za to przybyłych tam parlamentarzystów zaproszono do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr Władysława Biegańskiego, zapoznajac ich z planami związanymi z rozwojem szpitala po epidemii, które uwzględniają wykorzystanie potencjału szpitala dla potrzeb kształcenia kadry medycznej. W spotkaniu uczestniczył prezydent Grudziądza Maciej Glamowski. Wspólprzewodniczący Nowej Lewicy Łukasz Kowarowski i Rafał Heidek podejmowali wsród posłów m.in. Marcina Kulaska sekretarza generalnego Nowej Lewicy, Beatę Maciejewską, Paulinę Matysiak i dyrektorkę biura parlamentarnego Lewicy Paulinę Piechnę-Więckiewicz. Poslanki po wizycie w szpitalu i rozmowach z dyrekcją i pracownikami udały się w dalszą drogę na spotkania w Chełmnie.
Jeszcze inaczej zorganizowano rozmowę z posłami w Świeciu nad Wisłą. Przewodniczący RP Nowej Lewicy Jerzy Adrych, skuszony ładną pogodą zaprosił wszystkich w pobliże biura poselskiego, a tłem do zdjęć była wiosna! Katarzyna Kretkowska (zainteresowana sprawami edukacji), Adrian Zandberg (współprzewodniczący RK Lewicy Razem) i Maciej Konieczny (też z partii Razem, walczący z transportowym wykluczeniem, usiłował do Świecia dojechać publicznym transportem, bez powodzenia).
W Chełmnie, po spacerze urokliwymi ulicami miasta i spotkaniu z burmistrzem, zaproszono zainteresowanych do świetlicy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Prowadzącą rozmowy z goszczącymi tu parlamentarzystami prowadziła szefowa Rady Powiatowej Nowej Lewicy Czesława Augustinowicz. Wśród gości wiceprzewodnicząca RK Nowej Lewica Paulina Piechna-Więckiewicz, dyrektorka KK Parlamentarnego Lewicy, Beata Maciejewska – orędowniczka zielonej energii oraz Paulina Matysiak - angazująca sie w obranę praw pracowniczych, lokatorskich i seniorów.
I wreszcie Lipno. Tutaj gościli bardzo wyraziści w swoich odważnych poglądach posłanki i posłowie, jak np. Arkadiusz Iwaniak, który był koordynatorem projektu lewicy dot. „Renty wdowiej” i zbierania podpisów w całej Polsce. Ponad 200 tysięcy osób poparło tren projekt i teraz oczekuje on na procedowanie w Sejmie RP. Ponadto Maciej Gdula, który wspólnie z naszą Anną Mackiewicz pracowali nad programem Lewicy. Monika Falej zaangażowana w obronę praw mniejszości, kobiet i działaczka organizacji pozarządowych. Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska fundatorka Fundacji im. Jerzego Szmajdzińskiego, wspierająca stypendiami młodych zdolnych uczniów i studentów. Działacze i sympatycy lewicy w Lipnie mieli możliwość rozmowy z nimi w Sali zajazdu „Korona”, a prowadził całość przewodniczący Rady Powiatowej Nowej Lewicy Sebastian Olewiński.
Podsumowanie nie jest łatwe, ale zysk odnotować można po obu stronach – mieszkańcy, lokalni działacze lewicy otrzymali niezły materiał do przemyśleń programowych, może ułatwi im to podjęcie decyzji o pójściu jesienią na wybory i danie szansy kandydatom lewicy. Parlamentarzyści ugruntowują sobie sposób widzenia ludzi, gdzieś daleko od sali sejmowej, słyszeli ich krytyczne uwagi bądź oklaski akceptacji. Wiedzą już zapewne – po odwiedzeniu wszystkich województw – jakie są wobec nich oczekiwania i teraz czas, by działać tak, aby im sprostać. Ceną jest zaufanie i głos w urnie wyborczej.
Spotkania w Kujawsko-Pomorskiem kończyły się już późną porą, a posłanki i posłowie przemieścić się musieli w dalszą trasę, bo 19 maja od rana podobna marszruta czekała ich w województwie warmińsko-mazurskim, piętnastym odwiedzanym w ramach akcji „Lewica w trasie”.
Opr. nim, 20 maja 2023 r.