W kolejną sobotę, 8 lipca Lewica na kolejnej konwencji przedstawiła rejestr spraw – akt z ośmiu lat rządów PiS, w których zawarła opis łamania prawa i Konstytucji. Lewica nie zmierza do politycznej zemsty, ale chce rozprawić się z przekrętami rządu bezPrawia i nieSprawiedliwości.
Dwie kadencje rządów Prawa i Sprawiedliwości to okres, w którym łamanie prawa przez funkcjonariuszy rządzącej partii osiągnęło rozmiary plagi. Powszechnej i wszechobecnej.
Pół roku temu na zaproszenie posła Krzysztofa Śmiszka współpracę z Lewicą rozpoczęli znakomici prawnicy i prawniczki, tworząc prawniczą drużynę. Jej celem było stworzenie raportu zawierającego materiały dowodowe, które będą mogły być wykorzystane po wyborach przez niezależną prokuraturę do sporządzenia aktów oskarżenia wobec polityków PiS. Ci bowiem podczas sprawowania władzy przekroczyli uprawnienia i złamali prawo.
Konwencję rozpoczął i prowadził poseł Lewicy dr Krzysztof Śmiszek. Poszczególne zaś zagadnienia zawarte w przedstawianym dokumencie referowali posłanki i posłowie Lewicy – wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, wraz z drugim współprzewodniczącym Lewicy – Robertem Biedroniem, posłanki Joanna Scheuring-Wielgus, Anna Maria Żukowskka i Magdalena Biejat.
Po ponad pół roku pracy w raporcie dokładnie wskazano, gdzie i kiedy władza złamała prawo - konkretnie, punkt po punkcie, przepis po przepisie, paragraf po paragrafie.
Lewica jest przekonana, że nierozliczenie tych, którzy doprowadzili do upadku standardów państwa prawa spowoduje nieodwracalną szkodę w funkcjonowaniu demokracji. Wyegzekwowanie odpowiedzialności tych wszystkich, którzy w sposób ostentacyjny łamali prawo jest kwestią racji stanu.
Po PiS-sie zostaną nie tylko: prawny bałagan, zdemolowane instytucje czy rozkradzione publiczne pieniądze. Najgorszą rzeczą jaką po sobie zostawią będzie naruszony fundament polskiej młodej demokracji. Przeciwieństwem odpowiedzialności są bezkarność i samowola. I właśnie z tym mamy dziś do czynienia. Z bezkarnością ministrów, premierów, a nawet bezkarnością prezydenta RP.
Czas to zatrzymać! Czas na zmianę! – wybrzmiało podczas konwencji. Czas pociągnąć do odpowiedzialności polityków PiS, którzy nadużyli zaufania obywateli. Szli po władzę hasłami o prawie i sprawiedliwości - a potem krok po kroku, dzień po dniu, tydzień po tygodniu łamali kolejne zasady, kolejne przepisy prawa, niszczyli sprawiedliwość.
Lewica stoi na stanowisku, że państwo praworządne to państwo, w którym każdy, kto otrzymał od obywateli i obywatelek zaszczytne zadanie kierowania państwem, musi przestrzegać prawa. Musi kierować się zarówno dobrem obywateli, jak i swoje działania wykonywać na podstawie i w granicach prawa. Nie na podstawie doraźnego interesu finansowego, politycznego, czy wręcz partyjnego.
Nie chodzi nam o zemstę polityczną, ale o sprawiedliwość – podkreślał Krzysztof Śmiszek. Lewica robi pierwszy krok w stronę przywrócenia odpowiedzialności władzy - odpowiedzialności politycznej, moralnej i prawnej.
W drugiej części konwencji odbyła się dyskusja panelowa z udziałem wybitnych specjalistów – politologa Anny Pacześniak oraz prawników – Ryszarda Kalisza, Agaty Bzdyń, Bartłomieja Ciążyńskiego, Jarosława Szymczychy i Sylweriusza Królaka. Panel prowadził Krzysztof Śmiszek.
Dyskutanci mówili o demokratycznych narzędziach, które służą do bieżącego kontrolowania władzy i ich rozliczania, w tym wymieniono komisje śledcze, prokuratura, pozbawienie immunitetu, media, których misją jest patrzenie władzy na ręce, trybunały europejskie, wreszcie wybory.
W Polsce, wraz z przejęciem władzy przez PiS rozpoczęło się niszczenie społeczeństwa obywatelskiego, a określenie „narodowe” zyskało nowe znaczenie, czyli antyobywatelskie. Przestał obowiązywać trójpodział władzy, rozmontowano system konstytucyjny, a rozpoczął się proces upolityczniania organów konstytucyjnych i łamania prawa w skali zuchwałości i bezwstydu.
Propozycja rozliczenia liderów Prawa i Sprawiedliwości oskarżanych przez Lewicę ma postać ekstraordynaryjną, bo taka jest właśnie sytuacja. Proponuje się powołanie Komisji Sprawiedliwości i Prawa, złożonej z autorytetów, by uczciwie poinformować społeczeństwo o skali bezprawia, jakie stało się udziałem rządów PiS. Jest ono zagrożeniem dla demokracji i naszego miejsca w Unii Europejskiej! Sprawozdanie komisji przekazane Sejmowi i innym organom państwa spowodować ma uruchomienie procedur pociągania do odpowiedzialności wskazanych osób.
Raport „Akta 8 lat rządów PiS” stanowi materiał dla prokuratury, ale i służyć ma debacie publicznej i może być w dalszym ciągu uzupełniany, bo kolejne dni przynoszą informacje o nowych aferach i nadużyciach władzy PiS. Wszystkie zawarte w rejestrze sprawy rozpatrywać powinna niezależna prokuratura, kierując je pod osąd Trybunału Stanu albo niezawisłych sądów.
Na łamach raportu znajdują się szczegółowe opisy stanu faktycznego zarzutu, identyfikacja deliktu konstytucyjnego lub podstawy prawnej czynu i wskazanie możliwej ścieżki odpowiedzialności.
Dotychczas na ponad 100 stronach raportu sformułowano oskarżenia Lewicy wobec: prezydenta Andrzeja Dudy, premierów Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, ministrów klimatu i środowiska Anny Moskwy i Michała Kurtyki, ministra edukacji Przemysława Czarnka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, minister zdrowia Łukasza Szumowskiego, sekretarza stanu Jacka Żalka, eurodeputowanej, b. minister edukacji Anny Zalewskiej, eurodeputowanej Beaty Kempy, b. marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michała Wosia, prezesa PKN Orlen SĄ Daniela Obajtka.
Pobierz dokument – „Akta 8 lat rządów PiS”
opr. nim, 8 lipca 2023 r.