Programowa trasa Lewicy wiodła przez Inowrocław – miasto uzdrowiskowe chlubiące się 85-hektarowycm Parkiem Solankowym i wznoszącymi się na 9 metrów tężniami. Lecznictwo sanatoryjne jest ważnym elementem ochrony zdrowia seniorów, ale także dzieci. Mówili o tym pasażerowie Lewicobusu, którzy spotkali się na briefingu z dziennikarzami.
Do Inowrocławia przyjechali – Robert Biedroń współprzewodniczący Nowej Lewicy, poseł do PE, posłanki i posłowie Joanna Scheuring-Wielgus, Anna-Maria Żukowska, Krzysztof Gawkowski, Jan Szopiński. W briefingu przed wejściem do Parku Solankowego uczestniczyli kandydaci KW Nowej Lewicy do Sejmu z powiatu inowrocławskiego – Renata Biernacka (nr 8), Marcin Pietrzak (nr 15), Katarzyna Osuch (nr 20) i Katarzyna Paczkowska (nr 22). W Inowrocławiu był także szef Wojewódzkiego Sztabu Wyborczego Piotr Hemmerling.
– Mimo hasła wyborczego związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa Polakom – PiS nie radzi z tym w praktyce, natomiast na zdrowiu zarabia – mówił Robert Biedroń. Działania PiS wyznaczają dziś dwie afery – wizowa i zbożowa.
PiS nie wyciąga konsekwencji z ujawnionych nieprawidłowości, mimo wielu faktów, aresztowania ministra Wawrzyka, minister Rau nadal pracuje, nie jest odwołany. Oczekujemy, by stało się to natychmiast. Liczna reprezentacja narodowa PiS w Parlamencie Europejskim i komisarz ds. rolnictwa z PiS – a jednak nie potrafią wypracować uregulowań dot. transferu zboża z Ukrainy. Nie wiadomo kto zajmuje się sprawą ukraińskiego zboża na terenie Polski, nie ujawniono też jakie firmy zarobiły krocie na zapełnieniu elewatorów ukraińskim zbożem i zdestabilizowaniem polskiego rynku zbożowego.
Krzysztof Gawkowski podkreślił, że Inowrocław to przykład lokalnej Polski, o której PiS mówi, że żyje się tam dużo lepiej, a faktycznie jest zapomniana. Inowrocław to także centrum Polski sanatoryjnej. Tu przyjeżdżają tysiące ludzi odpoczywać, poprawiać zdrowie. Tu widać jednak, że ochrona zdrowia nie jest priorytetem rządzących. Zamiast pomagać Polakom – zarabiali na pandemii covid. Na rolnikach tez zarabiali, swoi. Pieniędzmi państwa przeznaczonymi na ochronę zdrowia zarządzają ludzie, którzy się na tym nie znają. Jeszcze niedawno mówili, że w Polsce jest za dużo miejsc w sanatoriach, dziś już nie mówią, bo trwa kampania wyborcza, ale kto wie, po wyborach może będą sanatoria likwidować? Nie ma na to zgody Lewicy! Województwo kujawsko-pomorskie sanatoriami stoi i Lewica nie pozwoli likwidować tego, co jest osiągnieciem Polaków. Postulujemy, żeby na ochronę zdrowia wydawać 8 proc. PKB, w tym 4 miliardy zł. na nowy sprzęt, m.in. dla szpitali powiatowych i sanatoriów, chcemy, aby profilaktyka oznaczała, że nie czekamy na miejsce do lekarza specjalisty rok czy dwa lata, ale kilka tygodni.
Jan Szopiński z kolei podkreślił wypowiedzi ludzi dot. funkcjonowania rolnictwa i oczywistych faktów zarabiania na ukraińskim zbożu. Domagamy się, by minister Telus zrobił to, co obiecał i ujawnił listę tych, którzy zarabiali na tym zbożu.
W uzdrowiskowym Inowrocławiu podkreślał – państwo musi dać szansę rozwojowi uzdrowiskom w Polsce i godne, zdrowe życie Polakom.
Dziś na 200 szpitali powiatowych tylko kilkanaście nie jest zadłużonych, pozostałe na blisko 17 mld zł. Od PiS słyszymy, że przygotowują takie rozporządzenie, że jedzenie będzie lepsze. To prawda, ludzie chcą lepszego jedzenia, ale chcą też, aby kolejki do specjalistów nie wynosiły 2 lat. – Jak pan Premier szuka takiego rozporządzenia, to ja podpowiem. W 2021 minister Niedzielski rozpoczął procedowanie rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia ws. jedzenia w szpitalach, ale bliżej mu było do śledzenia polskich obywateli niż do opracowania takiego rozporządzenia – mówił Jan Szopiński.
Takie miasta, jak Inowrocław muszą mieć szanse, by rozwijać się, by chronić uzdrowiska, miejsca poprawy zdrowia wielu pacjentów. Szczególną uwagę skupimy na zdrowiu dzieci i ochronie uzdrowisk dla dzieci, takich, które funkcjonują razem ze szkołami. Jest ich za czasów rządów PiS coraz mniej – podkreślił J. Szopiński.
Posłowie, kandydaci na posłów, działacze Lewicy przeszli potem spacerem po parku i dalej do centrum miasta – rozmawiając z mieszkańcami i kuracjuszami.
Opr. nim, 15 września 2023 r.